Początek 2012 zaczął się pracowicie.....
Witajcie w Nowym Roku!!!
Nadszedł w końcu koniec obżarstwa, picia i zabawy na sylwestra(choć była przednia )....czas wziąć się znowu za pracę a jest jej nie mało...
Już 2 stycznia(jeszcze czując w nogach i głowie sylwestrową zabawę) zaczęliśmy biegać po sądach i urzędach w celu załatwienia niezbędnych jeszcze dokumentów do kredytu. Kurcze dostaliśmy taką listę, że normalnie załamka.....i ciągle czegoś brakuje, a i tak nie wiadomo czy dostaniemy na takich zasadach na jakich byśmy chcieli - tzn. na takich jak zeszłym roku. Mamy nadzieję, że jeszcze się załapiemy - bo w skarpecie już pusto .
Udało nam się również zamówić bramę garażową i to po cenach z zeszłego roku. Niemalże w ostatniej chwili. Jak się dowiedzieliśmy od 15 stycznia ma być podwyżka średnio o 8%, więc mamy radochę z faktu, że jeszcze coś udało się nam w nowym roku zaoszczędzić . Zdecydowaliśmy się na bramę Hörmann w kolorze "dark oak" i nawet jak braliśmy próbkę będzie pasować (ku naszej uldze) do naszych okien . Poniżej przykładowa fotka naszej przyszłej bramy:
Przy podpisywaniu umowy niestety pan sprzedawca chciał nas oszukać na skromne 600zł - trzy razy liczył, dzwonił do kolesia, który robił u nas pomiar i nic mu nie pasowało(dodam tylko, że na pierwszym spotkaniu dostaliśmy wycenę 7100zł) - i cały czas nie mógł nam uwierzyć, że na początku dostaliśmy "naszą" cenę a nie taką jak on sobie liczył - już mu się niemalże kalkulator zaczął palić w rękach.....no ale od czego są nasze KOCHANE ŻONY...... z nimi nikt nie wygra, i po krótkiej batalii pan jeszcze raz spojrzał w cennik i o dziwo trzy razy trzymał palca nie na tej kolumnie!!!!! Nie do wiary, ku jego zapewne nieszczęściu w końcu wyszło na to, że racja była po naszej stronie i musiał się pogodzić z faktem, że nie zarobi do kieszeni 600 stówek :))) - Kotku dzięki za czujność !!!
Wczoraj również dostaliśmy informację, że nasze przęsła w końcu się zrobiły i dotarły na miejsce!!! Już nie mogę doczekać się kiedy będą już założone - a jeśli wszystko będzie dobrze to stanie się już we wtorek!
A na koniec dodam jeszcze tylko, że dziś podpisaliśmy umowę z panem tynkarzem i tak oto kolejny kroczek jesteśmy do przodu!!! Gość jest ponoć niesamowity, choć nie tani - 18zł za metr bez materiału....
Oooo to się trochę napisałem.....Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich!!!!